Cześć wszystkim,
Nadal jestem zdezorientowany. Albo się starzeję, albo jestem prawie pewien, że zeszłej zimy, ilekroć używałem zdalnego sterowania klimatyzacją za pośrednictwem aplikacji Carwings (lub jakkolwiek się teraz nazywa), czy to w domu podłączonym do prądu, czy w podróży, przyjeżdżałem do miłego, ciepłego samochodu z czystymi oknami. Jeszcze lepiej, gdy przyjeżdżałem na parking na stacji po włączeniu z pociągu, Leafie był jedynym samochodem na parkingu z odszronioną i wolną od mgły przednią szybą
. Obecnie jest odwrotnie. Bez względu na to, jakich ustawień przycisków klimatyzacji używam przed wyłączeniem (auto, tylko ogrzewanie ręczne, ogrzewanie i klimatyzacja itp. itd.), za każdym razem, gdy wsiadam do samochodu, wszystkie szyby są zaparowane i wszystko w środku jest bardzo wilgotne.
Zastanawiam się, czy ma to związek z dziwnym piskiem, który słyszę po użyciu klimatyzacji, jak w poprzednim poście.
Ciągle zamierzam oddać to do dealera, ale nie miałem czasu, więc chciałem tylko sprawdzić, czego doświadczają inni właściciele Leafów, na wypadek gdybym powoli tracił rozum!
Czy mojemu Leafie coś dolega?
Nadal jestem zdezorientowany. Albo się starzeję, albo jestem prawie pewien, że zeszłej zimy, ilekroć używałem zdalnego sterowania klimatyzacją za pośrednictwem aplikacji Carwings (lub jakkolwiek się teraz nazywa), czy to w domu podłączonym do prądu, czy w podróży, przyjeżdżałem do miłego, ciepłego samochodu z czystymi oknami. Jeszcze lepiej, gdy przyjeżdżałem na parking na stacji po włączeniu z pociągu, Leafie był jedynym samochodem na parkingu z odszronioną i wolną od mgły przednią szybą
Zastanawiam się, czy ma to związek z dziwnym piskiem, który słyszę po użyciu klimatyzacji, jak w poprzednim poście.
Ciągle zamierzam oddać to do dealera, ale nie miałem czasu, więc chciałem tylko sprawdzić, czego doświadczają inni właściciele Leafów, na wypadek gdybym powoli tracił rozum!
Czy mojemu Leafie coś dolega?